Na podobne pytania odpowiedziałby zapewne już w Europie, ale... słabo zna angielski. Japońscy dziennikarze zapytali Ryoyu Kobayashiego o sekrety znakomitej formy. Bohater pierwszej części Pucharu Świata wrócił do ojczyzny, aby spędzić tam przerwę świąteczną.